Sezon turystyczny w pełni, przynajmniej u niektórych…ostatnie doniesienia znad Bałtyku i gór sugerują, że turystów w tym roku jest mniej, a „szczyty” sezonu przypadają głównie na weekendy. Coraz większa konkurencja, coraz bardziej świadomi klienci w zderzeniu z troską o finanse osobiste powodują, że o turystów dziś trudniej niż kiedykolwiek. Dobra oferta to jedno, jednak sprzedaż tej oferty to zupełnie inna sprawa. Jeszcze parę lat temu w większości nadmorskich kurortów wystarczyło zaoferować pokoje z łazienkami i TV – wywiesić tabliczkę „wolne pokoje” i sukces gwarantowany. Dziś każdy z nas do podróży przygotowuje się coraz lepiej dzięki łatwości pozyskiwania informacji, zarówno tych oficjalnych jak i tzw. społecznościowych. Wszystko to sprawia, że większość z nas dokonuje wyboru d/t miejsca noclegowego jeszcze na etapie planowania podróży.

Jak zatem dać się znaleźć? Ten problem ma z pewnością wielu małych kwaterodawców, którzy przy ograniczonych możliwościach marketingowych nie są w stanie zaistnieć w magicznym TOP 10 wujka googla. Znacząca część z nich nie ma nawet strony internetowej lub ogranicza się do prezentacji na jednym z setek portali turystycznych.

Z odsieczą przychodzą takie firmy jak booking.com, które zapraszają do współpracy nie tylko hotele i pensjonaty, ale nawet kwatery agroturystyczne. Przy prowizji rozpoczynającej się od 12 % można dotrzeć do całkiem pokaźnej grupy odbiorców (900 728 unikalnych użytkowników z Polski w czerwcu 2012-wyniki megapanel) nie wspominając o setkach tysięcy użytkowników z zagranicy.

Jednak szczególnie interesująco dla „małych graczy” przedstawia się debiutujący w tegoroczne wakacje serwis lokalo.pl wdrożony przez grupę allegro. Tam za 5 % prowizji od sprzedaży możemy zaprezentować każde lokum, które mamy do zaoferowania – pokój, apartament, czy domek na drzewie. Serwis podobnie jak allegro obsługuje pełen proces rezerwacji wraz z płatnością, systemem komentarzy i zabezpieczeniami dostępnymi w allegro. Przy olbrzymim potencjale grupy allegro, nowy serwis może sporo namieszać na rynku turystycznym. Najpopularniejszy serwis aukcyjny zrobił bardzo wiele dla popularyzacji zakupów online, podobnie może stać się z popularyzacją rezerwacji pokoi gościnnych, apartamentów i innych ofert zamieszczanych na lokalo.pl.

Zatem czy 2013r. będzie tym magicznym momentem w którym w Polsce (w USA i Europie Zachodniej wartość ta już została osiągnięta już dawno) przekroczymy 50 % sprzedaży miejsc noclegowych online? Wielce prawdopodobne! Zatem bądź „online” albo giń!